sobota, 4 czerwca 2011

odkryłam

Niedawno mama kupiła ogórki, które przyjechały z Hiszpani, a teraz słuchajcie rano jak robiłam sobie kamapki to usłyszałam szelest w worku z ogórkami. Zaglądnełam więc do środka, a tam siedzi coś małego i tłustego. Wzięłam to do ręki i po namyśle krzyknełam: To smok! Smok był fioletowo - żółty i miał różowe skrzydełka. Szybko pobiegłam do pokoju i wyciągnełam grubą, stara książkę. Na pierwszej stronie znalazłam tego czego szukałam pisało tam tak:
Gatunek: tatart
Tatarty występują w Hiszpani i lubią kwiaty. Ich pożywienie to Hiszpańskie ogórki. Niedawno odkryto, że tatarty nie zieją ogniem, można je hodować. Są nie groźne, ale tróją Hiszpańskie ogórki. Ich ślina może wywołać śmierć, te zwierzęta rzadko się ślinią awienc jest tylko 10 procent ryzyka na śmierć.

piątek, 3 czerwca 2011

nowa piosenka

Dzisiaj wymyśliłam piosenkę. Początek wymyśliła Karolina, tak samo jak Iga jest moją koleżanką z klasy i z ulicy. Dobra! Wróćmy do piosenki, idzie tak: Do dyktanda trzeba dwojga jeden pisze, drugi ściąga. Nauczyciel niepotrzebny, bo on nie zna Tedanetny!
Podoba Wam się?- jak tak to piszcie w komentarzach:)