środa, 13 lipca 2011

wspomnienia

Hej, sory, że tak długo nie pisałam, byłam nad morzem z moją koleżanką, Igą Kwas.
Było super!
Opowiem wam moje wspomnienia, których nigdy nie zapomnę:
Papi, najmniejszy pies Igi nauczył się pływać.
Widziałam małego padalca i miałam go na ręce.
Na polu namiotowym była kawiarnia, gdzie sprzedawali smaczne lody.

sobota, 2 lipca 2011

wyjazd

W poniedziałek jadę z Igą Kwas do Karpacza, mad morze. Mówiłam wam, że Iga ma 3 psy,
Nad morze bierzemy tylko 1 piska. Iga jedzie na 2 tygodnie, ja jadę tylko na 1 tydzień.